Ale ten maj zleciał szybciutko. Na początku obawiałam się, że nie podolam wyzwaniu, bo praca zawodowa, bo dom, bo bierzmowanie i ciągle cos innego do zrobienia. Ale udało się! HURRA!! Jestem z siebie dumna! Dziękuję wszystkim za odwiedziny, za komentarze, za dobre słowa :)
I na koniec majowych wyzwań przedstawiam moją skromą biżu. Jest to wisior ze splecionego posrebrzanego drutu i trzy pary kolczyków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz. Na pewno przeczytam go kilka razy :) Buziaki