O mnie

Moje zdjęcie
Matka, kobieta, która ma wiele pomysłów, chęci a za mało czasu na ich realizację :) Dziękuję za to, że poświęciliście swój czas dla mnie, dla mojej twórczości.

Moi stali goście :)

wtorek, 30 grudnia 2014

Baklava i babeczki

Od wielu miesięcy jeśli nie powiedzieć lat, szukałam w sklepach ciasta filo.  Nigdzie nie było! W końcu w rozmowie z siostrą okazało się, że u niej w jednym z dyskontów jest! Ale u mnie w dalszym ciągu nie ma! To nic! W razie czego siostra kupi...... hehe
Tak czy inaczej w końcu ciasto filo mam (nawet w zapasie) Nie zastanawiałam się długo co upiec.  Baklava-bakława!
Nie będę podawała przepisu bo pełno do na necie.  Powiem krótko- mając gotowe ciasto filo reszta roboty poszła gładko.  Jedna rzecz - następnym razem będę piekła krócej lub w mniejszej temperaturze.  A piekłam w 180st C  przez 40min i mam wrażenie, że trochę za bardzo się spiekło.
A wygląda tak:



Było przepyszne!

Natomiast babeczki zrobiłam z ciasta robionego widelcem. Prezentują się tak:




Pozdrawiam :-) 

sobota, 27 grudnia 2014

Świąteczne zawieszki

Na kiermasz świąteczny w szkole zostałam zobowiązana do zrobienia ozdób świątecznych z masy solnej.  Powstały zatem takie oto zawieszki :-)









I już po świętach :-( 

niedziela, 21 grudnia 2014

Orzechowe z marcepanem oraz wiatraczki

Orzechowe z marcepanem powstały z potrzeby chwili ale zostały przeznaczone na święta. Nie wiedziałam czy marcepan można piec taki położony na wierzchu. Teraz już wiem, że można :-)) ale zmienia lekko swój kolor.

Przepis na Orzechowe:
300 gram mąki
150 gram zmielonych orzechów włoskich
250 gram tłuszczu (najlepiej mieszanki margaryny i masła)
200 gram cukru pudru
jedno jajko

Z podanych składników zagniatamy szybko kruche ciasto. Odstawiamy do lodówki najlepiej na kilka godzin. Po "odpoczynku" wałkujemy i wykrawamy pożądane kształty.

Na tym etapie można już upiec ciasteczka w 180 st. C przez około 10 min. Pyszne i chrupiące.

A można też zabawić się masą marcepanową. Do kupionej masy marcepanowej dodałam barwnika spożywczego. Rozwałkować na zadowalającą grubość i układać na orzechowe. Po upieczeniu czerwona upieczona masa marcepanowa wygląda jak salami....hihhi.....

Popatrzcie sami :-))




Wiatraczki to najbardziej proste ciasteczka z ciasta francuskiego. Na środek dodałam marmolady i do pieca...... :-))



Smaczne były :-))

wtorek, 16 grudnia 2014

Pierniczę i ja :-))

Nadszedł czas i u mnie, wykonania jak co roku pierniczków. Bez nich, bez ich korzennego zapachu nie byłoby świąt. Nie byłoby też wielkiej uciechy mojej małej pomocnicy. Zarówno wykrawała foremkami renifery jak też starannie je lukrowała. Zobaczcie sami :-)) Sztuk było oczywiście więcej, niestety zostały pochłonięte jeszcze przed lukrowaniem :-))

Każdy renifer ma swoje imię :-))



Smacznego!!!

wtorek, 9 grudnia 2014

Choineczki

W tym roku zrobiłam inne choineczki niż w zeszłym. Po piórkach, chciałam z "boa". W trzech kolorach na próbę :)
Wysokość około 30 cm. Są miłe i "puszyste" w dotyku :-))





A ozdoby z masy solnej się suszą :-))
Pozdrawiam serdecznie !

wtorek, 2 grudnia 2014

Witrażyki

Jakiś czas temu (chyba dwa lata upłynęły) jak siotrzyczka moja dała mi przepis na ciasteczka świąteczne. Są bardzo fajne i bardzo łatwe do zrobienia.

50 dkg mąki pszennej
20 dkg mąki ziemniaczanej
2 budynie waniliowe lub śmietankowe
250 g masła
200 ml kwaśnej śmietany
2 łyżeczki proszku do pieczenia
20 dkg cukru pudru
3 żółtka
cukier waniliowy
3 opakowania landrynek.

Połączyć składniki za pomocą robota, lub ręcznie tak jak ciasto kruche.
Rozwałkować ciasto na 4-5 mm i wykrawać dość duże ciasteczka. W środku zrobić dużą dziurkę.
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Układać ciasteczka dosyć ciasno (nie rosną w szerz tylko do góry :-)) Do dziurek wkładamy po jednej landrynce.
Piec w 160 st.C

Etapy wyglądają tak:






Efektem "ubocznym" są mini ciasteczka, które powstały w wyniku wycinania dziurek w kształcie kwiatuszka. Dodałam tylko marmolady......i już ....:-))




Smacznego!!!

niedziela, 30 listopada 2014

Pomarańczowy sweterek

Jakiś czas temu skończyłam ten sweterek. Z przeznaczenia miał być letni ponieważ włóczka to bawełna. Jednak jak widać może służyć również przy tej pogodzie. Zdjęcie zrobione w dniu dzisiejszym :-))
Zużycie to dwa motki TEJ bawełny. Zostało mi dosłownie kilka metrów, stąd taka długość rękawów. Druty tył i przód nr 4 rękawy 5.

Przód jest zupełnie prosty, chociaż nie całkiem prosto zrobiony...... kto zgadnie dlaczego??

Natomiast tył to już zupełnie inna bajka........ :-))
Pozdrawiam serdecznie a niedługo znów wpis kuchenny, toć święta za pasem :-))))

wtorek, 25 listopada 2014

Proste ciasto robione widelcem

Dzisiaj kulinarnie. Ostatnio znalazłam w sieci (niestety nie pamiętam na której stronie), bardzo prosty przepis na świetne ciasto. Nie byłabym sobą, gdybym czegoś nie pozmieniała ale oczywiście na lepsze.

No to lecim :-))

Potrzebne będzie:
400 ml kefiru lub zsiadłego mleka
5 jajek
3 łyżki kakao
5 średnich jabłek
100gr rodzynek
2 kostki tłuszczu (ja daję margarynę i masło)
2 szklanki cukru + 2 cukry waniliowe
5 szklanek mąki
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia.
2 płaskie łyżeczki sody oczyszczonej
100-200 gr orzechów włoskich niezbyt drobno posiekanych (ilość według uznania)

W jednej misce mieszamy WIDELCEM: kefir, jajka, kakao, jabłka starte na grubych oczkach, rodzynki i sodę oraz orzechy włoskie



W drugiej misce mieszamy widelcem : roztopiony tłuszcz, cukier, mąkę i proszek do pieczenia. Będzie wyglądało jak kruszonka.


Zawartość obu misek łączymy WIDELCEM w jedną niezbyt dokładnie wymieszaną masę.




Piec w 190st C do tzw. suchego patyczka. Około 1 godziny.
Po upieczeniu ciasto wygląda tak:



I niestety bardzo szybko znika. Jest niezbyt słodkie, mocno wilgotne i PRZEPYSZNE!!!! :-)))

wtorek, 12 sierpnia 2014

I jeszcze raz węglem i pastelami

Obiecuję, że kolejny wpis będzie dotyczył albo szydełka albo wakacji :D

Teraz jeszcze trzy malowidła.....
Węgiel

Może ktoś rozpozna tę górę ??

Oraz pierwszy raz suche pastele
Serdecznie pozdrawiam wszystkich :D

poniedziałek, 28 lipca 2014

Dalej węgielkiem

Rozkochałam się w rysowaniu węglem............


Pozdrówka :D

sobota, 19 lipca 2014

Tym razem węglem


Skusiło mnie ponownie na rysowanie węglem.
Pierwsze dwa bardzo proste rysuneczki znalazłam niedawno a narysowane są dobre 5 -6 lat temu. Są wykonane węglem.

Anioł w ołówku bieżąca twórczość :
Oraz kwiat węglem :D

Gorrrąąąco!!!!!

niedziela, 13 lipca 2014

Chińszczyzna oraz słodkości.

Wczoraj z racji soboty i nadchodzącej niedzieli upiekłam słodkości. Zwykłe drożdzówki z wiśniami :D


A na obiadek zrobiłam wieprzowinę z warzywami w sosie słodko-ostrym na modłę chińską........... mniam ......ostre że ho ho.......... :D
Szkoda, że przez monitor nie czuć zapachu i smaku...............

Smacznego!!

Zobacz również

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...