Od kilku lat sporadycznie bądź często (w zalezności od nastroju i chęci :) piekę w domu chleb. Swego czasu naczytałam się dużo na temat sposobów zrobienia i peczenia chleba, nawet zrobiłam domowy zakwas, ale.... Ale chleb na zakwasie nie bardzo chce mi wychodzić a chleb na drożdżach jak najbardziej TAK. Wczoraj zrobiłam pyszny chlebek, który najszybciej schodzi :P a jest to chleb z cebulką.
Oto przepis:
60 dkg maki pszennej
20dkg mąki żytniej razowej
4 g drożdży
1,5 łyżeczki soli
3 łyżki oleju lub oliwy
ciepłej wody około 400 ml
2 cebule pokrojone w kostkę i zrumienione na 2 łyzkach oleju
Suche składniki mieszamy, dodajemy do nich oliwę i przestudzoną cebulę. W szklance ciepłej wody rozpuszczamy sól i drożdże. Dobrze rozpuszczone drożdże wlewamy do mąki i mieszamy dokładnie. Ciasto powinno być "mokre" ale bez przesady, nie da się uformować kuli ale tez nie jest ono bardzo lejące. Odstawiamy ciasto na około 1 godzinę. Gdy urośnie, podwoi swoją objętość zagniatamy i przekładamy do foremki. Z tej ilości składników wychodzą dwa chlebki z foremki keksowej.
Życzę smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz. Na pewno przeczytam go kilka razy :) Buziaki