Jak co roku już od 12 lat w tyskim klasztorze o. franciszkanów odbywa się festyn. Ojcowie zbierają na wybudowanie i dokończenie nowego klasztoru, który budują już od 14 lat. Festyn jest świetną sprawą, bo ojcowie nie narzucaja się nikomu zbierając datki a równocześnie można się fajnie zabawić. Oprócz standardowych stoisk z grilem, frytkami ciastem i kawą lub herbatą był równiez kącik do zabywy dla dzieci: dmuchana zjeżdżalnia, trampoliny, suchy basen i coś jak skoki akrobatyczne ( nie wiem jak to dokładnie się nazywa).
Główną atrakcją dla wszystkich była scena główna i tu ojcowie wykazali się wspaniałą inicjatywą zapraszając min.:
TINĘ TURNER
ELTONA JOHN`A
Mireille Mathieu
DODĘ
Z Dodą to się trochę ojcowie zastanawiali, bo bardzo kontrowersyjna ale doszli do kompromisu :)
PIOTR KUPICHA -FEEL
Oczywiście było by zbyt rózowo gdyby to byli oryginalni artyści ale i tak było sporo dobrej zabawy. A w/w osoby wcielili się artyści Teatru Polskiego z Bielska Białej.
Natomiast wieczorem już wystąpił oryginalny zespół Papa D czyli reaktywowany stary dobry Papa Danse.
Kurcze te stare przeboje z lat 80-tych są jednak najlepsze :)
Najważniejsze jest jednak to,że na całym festynie nie było żadnego stoiska z żadnym browarem i ludzie potrafili się dobrze bawić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz. Na pewno przeczytam go kilka razy :) Buziaki