Komplecik gotowy :)

Różową sukieneczkę pokazywałam już TUTAJ  Musiałam ją przerobić czyli zlikwidować falbankę, bo po założeniu bolerka, na plecach mojej małej wyrósł garb :D
Ale już wszystko gotowe (prawie). Dorobię albo doszyję jakieś małe kwiatuszki i mała może wystepować na galowo :D :D
Zmieniona góra sukienki

Jeszcze raz cała sukienka.

Bolerko

I całość razem :D

Pozdrawiam słonecznie :D

Aha.

Bawełny wyszło okolo 350g druty nr 5 podwójna nitka. Wykończenie szydełkiem.