Jak każda dobra robótkomaniaczka jadąc na wczasy zabrałam ze sobą coś do dziergania. Coś nie mogło być ani za duże ani zbyt skomplikowane. Wypadło na spódniczkę dla małej. Dwa małe moteczki różowej włóczki, jedna strona wzoru. Wzór znaleziony na spotkaniu robótkowym na FB. Niestety nie wiem na którym :-(
Spódniczkę dopiero teraz pokazuję, bo schowała się przed światem ........
Początki
Efekt końcowy
Spódniczkę dopiero teraz pokazuję, bo schowała się przed światem ........
Początki
Efekt końcowy
Pozdrawiam :-))
Dobrze, ze sobie o niej przypomniałaś, bardzo ładnie wyszła :)
OdpowiedzUsuńŁadna spódniczka, ale chyba długo w niej córka nie pochodzi, szybciutko wyrośnie .
OdpowiedzUsuńŚliczna spódniczka :-) Piękny kolor i rewelacyjny wzór.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Jolajka - dziękuję za miłe słowa :-))
OdpowiedzUsuńBarbaratoja - zawsze mogę dosztukować trzecią falbankę :-) włóczkę mam w zapasie....
Kasia J. - dziękuję za miłe słowa :-))