Wydmuszki gęsich jaj kupiłam już latem zeszłego roku. Długi czas podchodziłam do zakupu mini szlifierki aż w reszcie się udało. Oczywiście samo wiercenie dziur też nabierało mocy urzędowej.....hehe. Na koniec jeszcze tylko zakup konturówek reliefowych i oto mam! Mam ażurowe jaja wielkanocne ......
Pozdrawiam :-))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz. Na pewno przeczytam go kilka razy :) Buziaki