serwetę na drutach. :D Po udanym zrobieniu skarpet na 5 drutach stwierdziłam, że mogę już zrobić serwetę. Oczywiście długo trwało zanim zdecydowałam się na konkretny wzór. No i decyzja z czego ją zrobić. Padło na włóczkę ecru niewiadomego składu ponieważ dostałam ją na dokładkę do zakupionego czerwonego akrylu z którego powstała czerwona spódnica. Serweta wyszła nawet dosyć spora , ma średnicę 80 cm.
Przestanie w końcu padać??
I to jest pierwsza serweta na rutach ? Nie wierzę. Wyszła perfekcyjnie i wzór piękny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola.
Wspaniała druciana serweta. Też mam ochotę na zrobienie takowej, ale ciagle odwleka sie to w czasie. Podziwiam i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękna jest i jaka duża :) Jak na pierwszą, to wykazałaś się ogromną cierpliwością, szacun !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
W kwestii pogody nie potrafię Ci niestety nic doradzić, może jedynie to, żebyś wykorzystała ją do zrobienia kolejnego takiego cuda, jak właśnie pokazujesz :)) Wielkie brawa za udane początki :))
OdpowiedzUsuńPiękna serweta :-) Wspaniały wzór wybrałaś.
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię z całego serca...
Pozdrawiam serdecznie.