Zrobiłam sobie misia :) Nazywa się Król Maciuś I, ma 9,5 cm wzrostu! Nazwałam go pierwszy i ostatni ponieważ robiłam go cały dzień! Sprawiło mi to wiele frajdy ale stwierdziłam, że robię taką maskotkę ostatni raz bo zbyt dużo czasu zajmuje a taka mała bzdzinka wyszła :) Podoba mi się :) ale wracam do moich ażurów!
Maciuś I wśród przyjaciół :)
słodki miś!!
OdpowiedzUsuńDziękuję pinki_ak :)
OdpowiedzUsuńWitaj, w Twoim CANDY do wygrania są m.in. serwetki w kształcie koła z koronki - mam pytanie: gdzie je kupiłaś?bo szukam ich, a bardzo mi się podobają. Jak możesz odpisz proszę na maila: ecila17@poczta.fm
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ecila, te serwetki są papierowe a kupiłam je w hurtowni na giełdzie kwiatowej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOoo widzę że bawiłaś się z nami u Bromby :D
OdpowiedzUsuń